niedziela, 22 stycznia 2012

22/01

dancedancedance.



niedziela, 15 stycznia 2012

15/01

od dawna jarałam się wszelkimi projektami tego typu. 
zawsze nie było czasu, zapału. no,ale nie w tym roku!
postanowiłam, że choćby nie wiem co zrealizuję mój pomysł. :) 
to nie do końca znany już pewnie większości z Was "365 days project", bo nie będę robić każdego dnia roku zdjęcia. 
jak ten stary kalendarz trafił w moje ręce, pomysł przyszedł do głowy od razu. to będzie taki mój rok na papierze - zdjęcia, pamiątki, miłe wspomnienia. :) mam nadzieję, że podołam i 31.12.2012 będę miała, co oglądać. :)


a na początku wyglądał tak: 


niezły z niego grubasek. :)


piątek, 13 stycznia 2012

13/01

pechowy piątek13? dla mnie nie. :)





czwartek, 12 stycznia 2012

12/01

audrey w mniejszym rozmiarze niż ostatnio.:)



środa, 11 stycznia 2012

11/01

wspominałam ostatnio, że przed świętami zrobiłam dwa albumy. 
jeden już pokazałam, a oto i ten drugi.:)
tym razem na bazie grubej tektury, którą tu i ówdzie poobdzierałam dla ciekawszego efektu.
no i kolor kolor i jeszcze raz kolor.:)
a za każdym zdjęciem kieszonka z tagiem na zapisanie wspomnień.

kliknijcie na zdjęcia, to będą większe.:)
5!









niedziela, 8 stycznia 2012

08/01

a tak wygląda mój kalendarz na ten rok.:)





sobota, 7 stycznia 2012

07/12

o! kalendarzyk.:)



wtorek, 3 stycznia 2012

somethnig new.

tak, tak to jeszcze grudniowy 'twór'. :)
przed świętami dostałam zamówienie na album, który miał być prezentem gwiazdkowym. dostałam zdjęcia, opisy, ale i pełną dowolność co do wyglądu albumu. na początku pomyślałam, że zrobię podobny do tego, ale kiedy już zabrałam się do pracy, moja koncepcja totalnie się zmieniła.:) 
bardzo chciałam zrobić taki bałaganiarski album (jak u mistrzyni Jaszmurki) i jakoś poszło. nie wiem, czy mi się udało, ale jestem zadowolona, bo to na pewno coś innego, niż rzeczy, które robiłam do tej pory. :) album jest na bazie szarych kopert, gdzieniegdzie pojawiają się tekturki z sentencjami no i masa koloru.
 tak się rozpędziłam, że drugi album, który zrobiłam przed świętami, jest w podobnym stylu. ale o tym innym razem. :) 


















piąteczka dla tych, którzy obejrzeli do końca. :)

poniedziałek, 2 stycznia 2012

na nowy rok.:)

kalendarzom końca nie widać!  no dooobra- bez przesady.;)
ale na pewno kilka się jeszcze pojawi.:)